Do najbliższego poniedziałku znowu trzeba zapłacić za najem Groszka, jedynego w Warszawie auta służącego wyłącznie do pomocy przede wszystkim chorym, starszym, rannym, osobom z niepełnosprawnościami czy wielodzietnym uchodźcom z Ukrainy w transporcie do miejsc zakwaterowania, szpitali, urzędów, na dworce i lotniska.Pomocą w tym zakresie zajmują się jedynie Asymetryści i wolontariusze zaprzyjaźnionych organizacji. Uchodźcy, którzy często nie mają żadnych pieniędzy, bez Groszka nie mieliby jak dojechać tam, gdzie muszą.Bez Waszego wsparcia (państwo ani żadne wielkie korporacje humanitarne go nam nie udzielają) nie będziemy mogli dalej pomagać, a za moment kolejne autobusy ewakuacyjne, w tym "medibus" z najcięższymi przypadkami. Tymczasem Groszek robi