Tymczasem na Wschodniej (7 grudnia)
Blokady na granicy z Ukrainą wykańczają i nas. Ewakuacyjne autobusy Rubikusa z uchodźcami z terenów przyfrontowych przyjeżdżają z wielogodzinnym opóźnieniem, przez co w domu lądujemy o 5.00 rano albo i później. A od rana z powrotem do “wolontariatu”… Cudzysłów bierze się stąd, że wykonujemy bezpłatnie obowiązki państwa w zakresie zaspokajania podstawowych potrzeb uchodźców nie dlatego, że nas na to stać (wręcz przeciwnie: trzeba nam pieniędzy jak tlenu, żebyśmy mogli dalej pomagać i żyć przy […]
Continue Reading